- Jasny i mistyczny zapach Luna Moon jest podony do magicznego zaklęcia które odpędza ciemność. Przyprawy korzenne wywołują energię, akordy drzewne nadają trwałości, a ciepła ambrowo-piżmowa baza zaokrągla zapach.
Ramon Molvizar Luna-Moon Swarovski Edition
Jasny i mistyczny zapach Luna Moon jest podony do magicznego zaklęcia które odpędza ciemność. Przyprawy korzenne wywołują energię, akordy drzewne nadają trwałości, a ciepła ambrowo-piżmowa baza zaokrągla zapach. Lakoniczna ale bardzo elegancka kompozycja jest zbudowana tak, ze nuty głowy, serca i bazy pulsują przez cały czas trwania zapachu. Płatki białego złota w środku flakonu zwiększają magiczną koncepcję i zostają na skórze jak świecące się iskry.
Piramida zapachu:
Nuta głowy: kolendra, bazylia, kardamon
Nuta serca: białe egzotyczne drzewa
Nuta bazy: ambra, piżmo
Typ: EDP
Uwaga: PRODUKT NA SPECJALNE ZAMÓWIENIE
Niezwykłe, odważne otwarcie z miejsca nastawiło mnie do Księżyca entuzjastycznie. Gorzkawe, podsuszone, pikantne zioła wzbogacone niepokojącą, cielesną nutą mają urodę niejednoznaczną: klasyczną i nowoczesną zarazem.
Jednak to nie wymienione w nutach bazylia, kolendra i kardamon stanowią o wyjątkowości tych perfum. To, co kazało mi nerwowo szukać w pamięci kompozycji siostrzanej dla Lune, znanej mi już, to pieprz. Chmura aromatycznego, świeżo mielonego pieprzu. Eterycznego, ekspansywnego, chłodnego jak kamfora.
Pierwsza do głowy przyszła mi analogia z Opusem, ale Luna bije na głowę klasyczne dzieło Penhaligon's. Tu mamy pieprz gorzki, trudny i przez to bezlitośnie piękny - taki, jak w Poivre 23 Le Labo, ewentualnie w jeszcze trudniej dostępnej Entropii poskładanej przez grupę polskich studentów.
Przeczytaj całąrecenze perfum Sabbath of Senses http://www.sabbathofsenses.com/2010/10/siostra-sonce-i-brat-ksiezyc.html